07 lutego 2025

Lokalność i obrazowanie symboliczne. W archiwum Antoniego Halora

Kwerendy

Kolejnym artystą, którego twórczości przyglądamy się bliżej, jest Antoni Halor (1937-2011). Pod koniec stycznia odwiedziłyśmy jego archiwum, udostępnione nam przez syna artysty. Halor znany jest przede wszystkim jako reżyser filmowy i telewizyjny, ale zanim rozpoczął studia w Łódzkiej Szkole Filmowej ukończył w 1965 roku krakowską Akademię Sztuk Pięknych. Jego wczesna twórczość malarska i filmowa związana była z katowicką grupą Oneiron, z której członkami dzielił zainteresowania zachodnimi tradycjami ezoterycznymi, magią, okultyzmem i religiami dalekowschodnimi. Halor nigdy nie utożsamiał się jednak z żadną z nich, traktował alternatywne formy duchowości przede wszystkim jako wartą poznania część intelektualnego dziedzictwa ludzkości i na nich też budował własną teorię sztuki. Według niej „największą bronią” sztuki jest „obrazowanie symboliczne”, którego wyjątkowość polega na „łączeniu świadomości z nieświadomością, racjonalnego z irracjonalnym, myśli i rzeczy, mikro i makrokosmosu”. Szczególne znaczenie przypisywał także „zatopionej (…) w mrocznej otchłani nieświadomości” symbolice koloru. W swoich tekstach teoretycznych z lat 80. poświęconych tym zagadnieniom (Traktat o kolorze, Wstęp do Złotego Wieku, Kino i symbol) powoływał się między innymi na Goethego, Junga, rozmaite mity kosmogoniczne i alchemię. Motywem często powracającym na jego obrazach i rysunkach była góra Meru stanowiąca w kosmologii buddyjskiej i hinduistycznej mityczną oś świata.

W malarstwie Halora mistyka materii, wywodząca się z bliskiej artyście górnośląskiej wrażliwości ukształtowanej przez realia przemysłowego, górniczego pejzażu, spotyka się z wymiarem duchowym; z abstrakcyjnego i mrocznego praźródła pierwotnej materii – znanego w alchemii jako nigredo –wyłania się świat obrazów i symboli. Halor był ponadto znakomitym grafikiem i ilustratorem, autorem książek artystycznych, które dzięki bogatej ornamentyce i finezji wykonania przypominają przefiltrowane przez doświadczenie awangardy średniowieczne manuskrypty. Tym, co zajmowało go jednak najbardziej i czemu poświęcił znaczną część życia, było badanie historii i mitologii regionu, z którego pochodził – Górnego Śląska; to tutaj odnalazł najbliższe mu źródła tajemnicy i głębi czasu.

Korzystając z tej witryny, zgadzasz się na korzystanie z plików cookie. Możesz zmienić ustawienia dotyczące plików cookie w dowolnym momencie, a także dowiedzieć się więcej na ich temat
Czytaj więcej Akceptuj